Ford Taunus de Luxe G73A 1951

dodatkowy opis:

W czasach tuż po wojnie wszystkie europejskie Fordy nosiły miano Taunus oraz logo zbliżone do herbu Kolonii. Model G93A z 1939 roku, który po przerwie produkcyjnej wyewoluował w roku 1948 w model G73A ze względu na kształt karoserii otrzymał przydomek Buckeltaunus, czyli „garbaty Taunus”. To model na miarę swoich czasów, wyposażony w sztywne osie i poprzeczne resory piórowe z przodu i z tyłu, miał już hamulce hydrauliczne i konstrukcję ze stalowym nadwoziem zespawanym z podwoziem. Silnik to konstrukcja jeszcze z modelu Eiffel, czterocylindrowa, z żeliwnym blokiem i głowicą oraz miską olejową odlaną ze stopu aluminium. Co ciekawe, nie ma pompy wody, jest to tzw. ogrzewanie termosyfonowe. Skrzynia ma trzy biegi, z czego drugi trzeci są już zsynchronizowane. Prędkość maksymalna to 98 km/h. Olej trzeba było wymieniać co 1500 km, a przegląd co 4500 km. Produkcja trwała do 1952 roku i wyprodukowano 74 tysiące egzemplarze, lecz rzadko który wygląda tak jak ten. Pokryty piękną patyną i możliwe, że nawet półwiecznym kurzem, został jedynie uruchomiony mechanicznie, dzięki czemu można nim się normalnie przemieszczać, budząc niemałe zaciekawienie. Blachy nadwozia zachowane ma w świetnym stanie, a wnętrze wręcz w doskonałym.

specyfikacja:

cena:

opis:

W czasach tuż po wojnie wszystkie europejskie Fordy nosiły miano Taunus oraz logo zbliżone do herbu Kolonii. Model G93A z 1939 roku, który po przerwie produkcyjnej wyewoluował w roku 1948 w model G73A ze względu na kształt karoserii otrzymał przydomek Buckeltaunus, czyli „garbaty Taunus”. To model na miarę swoich czasów, wyposażony w sztywne osie i poprzeczne resory piórowe z przodu i z tyłu, miał już hamulce hydrauliczne i konstrukcję ze stalowym nadwoziem zespawanym z podwoziem. Silnik to konstrukcja jeszcze z modelu Eiffel, czterocylindrowa, z żeliwnym blokiem i głowicą oraz miską olejową odlaną ze stopu aluminium. Co ciekawe, nie ma pompy wody, jest to tzw. ogrzewanie termosyfonowe. Skrzynia ma trzy biegi, z czego drugi trzeci są już zsynchronizowane. Prędkość maksymalna to 98 km/h. Olej trzeba było wymieniać co 1500 km, a przegląd co 4500 km. Produkcja trwała do 1952 roku i wyprodukowano 74 tysiące egzemplarze, lecz rzadko który wygląda tak jak ten. Pokryty piękną patyną i możliwe, że nawet półwiecznym kurzem, został jedynie uruchomiony mechanicznie, dzięki czemu można nim się normalnie przemieszczać, budząc niemałe zaciekawienie. Blachy nadwozia zachowane ma w świetnym stanie, a wnętrze wręcz w doskonałym.

Ford Taunus de Luxe G73A 1951

W czasach tuż po wojnie wszystkie europejskie Fordy nosiły miano Taunus oraz logo zbliżone do herbu Kolonii. Model G93A z 1939 roku, który po przerwie produkcyjnej wyewoluował w roku 1948 w model G73A ze względu na kształt karoserii otrzymał przydomek Buckeltaunus, czyli „garbaty Taunus”. To model na miarę swoich czasów, wyposażony w sztywne osie i poprzeczne resory piórowe z przodu i z tyłu, miał już hamulce hydrauliczne i konstrukcję ze stalowym nadwoziem zespawanym z podwoziem. Silnik to konstrukcja jeszcze z modelu Eiffel, czterocylindrowa, z żeliwnym blokiem i głowicą oraz miską olejową odlaną ze stopu aluminium. Co ciekawe, nie ma pompy wody, jest to tzw. ogrzewanie termosyfonowe. Skrzynia ma trzy biegi, z czego drugi trzeci są już zsynchronizowane. Prędkość maksymalna to 98 km/h. Olej trzeba było wymieniać co 1500 km, a przegląd co 4500 km. Produkcja trwała do 1952 roku i wyprodukowano 74 tysiące egzemplarze, lecz rzadko który wygląda tak jak ten. Pokryty piękną patyną i możliwe, że nawet półwiecznym kurzem, został jedynie uruchomiony mechanicznie, dzięki czemu można nim się normalnie przemieszczać, budząc niemałe zaciekawienie. Blachy nadwozia zachowane ma w świetnym stanie, a wnętrze wręcz w doskonałym.

Category: